Twarzoksiążkowym urodzinom mówię NIE!
Urodziny, urodziny, urodziny… miałem. Podobno miałem. Niedawno. Pod koniec stycznia stuknęła mi dwudziestka siódemka.
Ale jakoś nie lubię tego dnia. Nie lubię obchodzić urodzin. Te sztuczne uśmiechy od wszystkich, nieszczere życzenia wszystkiego, takie wymuszone „wszystkiego najlepszego z powodu tego, że się zestarzałeś, stówa stary”…
A w internetowej sferze życia – cała tona tego pieprzonego urodzinowego spamu!
Żeby więc uniknąć przynajmniej jednego z tych nielubianych przeze mnie aspektów zbędnego świętowania starzenia się co rok, wyłączyłem pokazywanie mojej daty urodzin na Facebooku (na NK się nie da, jednak tym się jakoś specjalnie nie przejmuję – od dawna tam już prawie nikt z … Czytaj więcej “Twarzoksiążkowym urodzinom mówię NIE!”