Archiwum kategorii: Bez kategorii

Czy w Orange pracują impotenci?

Nie bez powodu dałem taki nieco prowokacyjny tytuł. Tak, to będzie kolejna część epopei narodowej na miarę literackiego Skobla pod tytułem „Jak to Ivellios reklamował rachunek u pomarańczowego operatora”.

Zgodnie z tym, co było podane na stronie Orange Online, moja reklamacja rachunku opiewającego na kwotę 900 złotych miała być rozpatrzona do 15 grudnia – czyli do wczoraj. Reklamacja do teraz ma status „w toku”, a data zakończenia sprawy radośnie i z premedytacją wzięła i zniknęła.

W związku z tym wykonałem wczoraj telefon do Biura Obsługi Klienta, gdzie dowiedziałem się, że „sprawa może się okazać na tyle skomplikowana, że zgodnie z … Czytaj więcej “Czy w Orange pracują impotenci?”

Nielimitowany Internet LTE w Orange? Nie do końca… – ciąg dalszy sprawy

Jako że moja poprzednia notka dotycząca astronomicznej jak na moje możliwości finansowe kwoty za korzystanie z Internetu LTE w Orange spotkała się z zainteresowaniem z Waszej strony, postanowiłem pociągnąć temat dalej.

Z dwóch złożonych reklamacji jedna zmieniła status na „zamknięte”, druga jest „w toku”. Jest to zrozumiałe, w końcu oba zgłoszenia (uczynione drogą telefoniczną oraz pisemnie w salonie) dotyczą tej samej sprawy.

Cały czas czekam na odpowiedź ze strony operatora, jak cała sprawa się zakończy. Z tego, co się dzisiaj dowiedziałem dzwoniąc do BOK wynika, iż do poprowadzenia mojej sprawy została wyznaczona odpowiedzialna za to osoba z działu reklamacji, więc … Czytaj więcej “Nielimitowany Internet LTE w Orange? Nie do końca… – ciąg dalszy sprawy”

Nielimitowany Internet LTE w Orange? Nie do końca…

Tym razem postanowiłem przekopiować tutaj swoją najnowszą notkę opublikowaną na blogu DobrychProgramów.pl:

Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem założenia bloga na DP. Jakieś pomysły na tematy do omówienia w głowie mi świtały, jednak były one raczej powiązane z tematyką, którą na codzień się zajmuję – UFO i zjawiska paranormalne. Mógłbym pisać tutoriale czy jakieś inne teksty odnoszące się do programów do analizy EVP czy też rejestrowania duchów przy pomocy aparatów wbudowanych w smartfony i inksze urządzenia mobilne.

Aż tu nagle trafił mi się temat całkiem przyziemny, choć nie mniej eteryczny niż wspomniane duchy – mobilny Internet LTE. I tak … Czytaj więcej “Nielimitowany Internet LTE w Orange? Nie do końca…”

Najgorsze muzyczne doświadczenie w życiu

Wczoraj przeżyłem najgorsze doświadczenie muzyczne mojego życia. Udałem się mianowicie na jeden z koncertów organizowanych w ramach festiwalu Brand New Music, jaki odbywa się w Katowicach. Jest to festiwal promujący mało znanych kompozytorów muzyki współczesnej. Byłem już na innym koncercie we wtorek, i ponieważ mi się spodobało, postanowiłem pójść jeszcze raz, w czwartek, tym bardziej że miał wystąpić gość specjalny festiwalu, Helmut Lachenmann.

Szczerze? Teraz żałuję straconego czasu.

Ja rozumiem, że można robić takie czy inne eksperymenty muzyczne, no ale na Boga, są jakieś granice. O ile pierwszy utwór – wykonany przez trio z Krakowa – jeszcze jakoś brzmiał i … Czytaj więcej “Najgorsze muzyczne doświadczenie w życiu”

Kolejny facebookowy szczyt skurwysyństwa osiągnięty

Facebookowe fejki właśnie wzniosły się na kolejną „wyżynę ambicji”. Bez przerwy w grupach reklamują „konkurs z PlayStation do wygrania” (oczywiście jest to w dalszym ciągu naciąganie na płatne SMS’y Premium), ale teraz linkowi do „konkursu” towarzyszy długi „list małego biednego chłopczyka”, w którym opisana jest „historia życia i wszystkich chorób” jakie ten chłopczyk miał rzekomo przejść. Synek oczywiście „pochodzi z biednej rodziny”, „marzy” o PlayStation i dlatego „wysłał list przez koleżankę”, która „zgodziła się” „przesłać go dalej” w grupach na Facebooku.

Dalej standardowo – ludzie wysyłają te SMS’y a potem płacą kilkadziesiąt złotych miesięcznie za jakieś niepotrzebne duperele wysyłane Czytaj więcej “Kolejny facebookowy szczyt skurwysyństwa osiągnięty”

Ciekawa inicjatywa Google i kolejne kilka przemyśleń

Portal Dobre Programy opublikował właśnie newsa dotyczącego ciekawej inicjatywy „Boga Internetu”, czyli Google. W skrócie, pomysł internetowego giganta polega na tym, że użytkownicy zirytowani wyświetlanymi przez Google AdSense reklamami mogliby je wyłączyć, wpłacając na rzecz twórców stron internetowych jakąś skromną sumkę pieniędzy między 1 a 3 dolary. Po tym, zamiast reklamy, wyświetlane byłoby podziękowanie za wsparcie danej strony.

Pomysł spotkał się z mieszanymi reakcjami, część użytkowników popiera ideę, część z kolei narzeka, że reklama zamiast po prostu zniknąć będzie zastąpiona czymś innym, co równie jak ona będzie szpeciło stronę. No, do tego jeszcze kwestia pod tytułem żeby rozwiązanie u użytkownika … Czytaj więcej “Ciekawa inicjatywa Google i kolejne kilka przemyśleń”