Mignęła mi przed chwilą taka oto reklama pewnych małych zabaweczek dla dzieci i jakoś tak dziwnie kształt tego wynalazku skojarzył mi się z… prezerwatywą xD Rozciągasz „gumkę” i BUM!, wyskakuje zwierzątko, otoczone jakimś galaretowatym czymś. Można właściwie powiedzieć, że zasada działania jest w jakiś sposób podobna do pękniętego kondoma, bowiem w jednej z wersji zamiast zwierzątek wyskakują małe ludziki 😀